Pewnie jak większość z was, ja również posiadam małą kolekcję żeli do kąpieli. Ten jak i większość dostałam w prezencie od koleżanki z Anglii, właśnie stąd wszystko na butelce jest w tym języku.
Dziś opowiem wam co nieco o "Odżywczym żelu pod prysznic z Olejkiem Arganowym, Bio"
Co znajduje się na tylnej etykiecie?
Żel pod prysznic z olejkiem arganowym Bio z Maroka, znanym ze swoich właściwości odżywczych, pozostawia skórę gładką i subtelnie pachnącą.
Olejek arganowy Bio pochodzi z owoców arganowca zbieranych przez naszych marokańskich partnerów na uprawach biologicznych.
Arganowiec jest nazywany `drzewem życia` lub `złotem pustyni`. Drzewo to pomaga stabilizować podłoża, co zapobiega ich erozji i pustynnieniu. Wygładza skórę.
Posiada certyfikat Ecocert:
- 0% parabenów i barwników,
- 99,4% składników pochodzenia naturalnego,
- 10% składników pochodzi z upraw biologicznych.
Olejek arganowy Bio pochodzi z owoców arganowca zbieranych przez naszych marokańskich partnerów na uprawach biologicznych.
Arganowiec jest nazywany `drzewem życia` lub `złotem pustyni`. Drzewo to pomaga stabilizować podłoża, co zapobiega ich erozji i pustynnieniu. Wygładza skórę.
Posiada certyfikat Ecocert:
- 0% parabenów i barwników,
- 99,4% składników pochodzenia naturalnego,
- 10% składników pochodzi z upraw biologicznych.
Może bez zbędnych ceregieli przejdę do plusów i minusów.
Plusy:
*Dobrze się pieni
*Jak dla mnie zapach jest cudowny, jednak mojej przyjaciółce całkowicie on nie odpowiada
*Skóra jest dobrze nawilżona i nie ściągnięta
*Dobrze się go spłukuje ze skóry
*Poręczne opakowanie
*Całkiem wydajny
Minusy:
*Ciężko się go otwiera
*Nie widziałam go w sklepach, jednak można znaleźć go na stronie tutaj.
*Mało wydajny
*Zbyt rzadka konsystencja
*Cena
Pojemność: 200ml
Cena: 8,90zł
A czy wy posiadacie jakieś żele z tej firmy? Co o nich sądzicie? Może macie oto ten produkt?
Piszcie w komentarzach.
A już w poniedziałek minie tydzień odkąd zaczęłam używać wybielającej szczoteczki, jeśli jesteście ciekawi czy ona rzeczywiście coś daje. to obserwujecie aby nie przegapić wpisu.
Ja lubie żele YR, szczególnie makadamia i kawowy;)
OdpowiedzUsuńMiałam raz żel YR, kawowy i mnie zupełnie nie przypadł do gustu ze względu na zapach ;) ale wiadomo, to kwestia indywidualna. Tak mnie on drażnił, że nie byłam w stanie sprawdzić jego działania ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego żelu z YR ;)
OdpowiedzUsuńTak samo było z tym, dla mojej przyjaciółki po prostu on śmierdział, a dla mnie był przecudowny. To wszystko zależy od tego co kto lubi :*
OdpowiedzUsuńMam chyba grejpfrutowy ale jeszcze go nie używałam :).
OdpowiedzUsuńTeż mam grejfrutowy i zbieram się na napisanie recenzji na jego temat :*
UsuńMiałam go . Zapach jest rewelacylny ja polecam obserwuję na stałe i zapraszam do mnie http://oliwia-urbanik.blogspot.com/2014/09/krotki-post-i-outfity.html
OdpowiedzUsuńCenowo jest fajny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żeli YR, ale na pewno chętnie spróbuję, bo dużo osób je chwali ;))
OdpowiedzUsuńno fajne mają te kosmetyki ale jednak cena mnie odrzuca/..chyba że aż tak warto :) mam ich żel jedynie :D większego doświadczenia mi brak ;)
OdpowiedzUsuńkurcze nigdy nic nie uwżywałam tej firmy ale widze że warto :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału!!! ;)
http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html
Ja też polubiłam się z żelem YR, ale kupiłam go w Niemczech w promocji, ciekawe czy w Polsce też uda mi się kupić w takiej cenie:)
OdpowiedzUsuńJak z arganem i fajny to jestem zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńKorzystałaś kiedyś z: http://www.yves-rocher.pl/tag/f/30,przeznaczenie,250,tusz-do-rz%C4%99s
niestety nie miałamm.. i wlasciwie tez go nie widziałam nigdzie w sklepach , a przez internet rzadko kupuje kosmetyki ;/
OdpowiedzUsuńLubie te kremowe żele YR
OdpowiedzUsuń