Więc powinnam rozpocząć od przeprosin, że nie było mnie przez ten dłuższy okres. Lecz jak wszyscy wiemy są wakacje, przez co czasem brakuje nam czasu. To jakiś wyjazd, spotkania albo najzwyklejsze zakupy, a jeśli mowa o zakupach, to chciałabym przedstawić moich ulubieńców lipca oraz przypomnieć o kończącym się rozdaniu.
1. Fa sport double power- dezodorant.
Ze względu na to, że postanowiłam rozpocząć bieganie przez okres wakacyjny musiałam zaopatrzyć się w coś co sprawi, że po powrocie z parku, nie będę pachnieć jak stara skarpeta. Produkt sprawdził się świetnie, a do tego ten cudowny zapach. Nie zawiera alkoholu, więc również nie wysusza skóry i do tego można go użyć po goleniu bez obawy o pieczenie i zaczerwienienia. Jego wielkim plusem jest również to, że nie zostawia po sobie żadnego śladu- nie brudzi ubrań.
Skład: Butane, Propane, Cyclomethicone, Aluminium chlorohydrate, Isobutane, Isopropyl myristate, Parfum, Disteardimonium hectorite, Talc, Pottasium Alum, Propylene, Carbonate, Sodium Octenylsuccinate,Benzylheptanol, Benzyl Alcohol, Citronellol, Linalool, Phenoxyetanol.
Rossmann, Cena: 7 zł.
Pojemność: 150 ml.