środa, 15 października 2014

Wyjście na grzyby

Piękna polska jesień za oknem, to jak tu się nie wybrać do lasu i nazbierać grzybów na zupę? Przy okazji pomyślałam, że będzie to świetny pomysł, aby zrobić kilka zdjęć balsamu, którego od kilku tygodni używam. A jest to Eveline, odżywczo- regenerujący balsam do ust SOS.

Co jest napisane na opakowaniu?

Innowacyjna, odżywcza formuła Receptury Szwajcarskiej bogata w zaawansowane składniki aktywne o silnym działaniu regenerującym głęboko nawilża i intensywnie wygładza usta.
Odbudowuje naturalną warstwę hydrolipidową naskórka i chroni go przed ponowną utratą wilgoci.
Filtr SPF 20 chroni delikatną skórę ust przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Natychmiast po zastosowaniu suche, spierzchnięte i popękane usta odzyskują ulgę, stają się miękkie, jędrne i gładkie.
Bogata w innowacyjne składniki aktywne formuła zawiera:
masło kakaowe, wosk pszczeli , lanolinę, kompleks witamin E + C, SPF 20.


Dostępny w 3 wariantach smakowych:
- CLASSIC- o smaku wanilii
- CHERRY – o smaku wiśni
- STRAWBERRY – o smaku truskawki


Plusy:
* Przyzwoita cena
* Dosyć długo utrzymuje się na ustach
* Ma filtr
* Neutralny odcień, nie widać go na ustach
* Ponieważ jest w sztyfcie aplikacja jest łatwa
* Po nałożeniu usta są gładkie 
* Produkt nie był testowany na zwierzętach

Minusy:
* Zbyt łatwo się rozpuszcza
* Sztyft czasem się zacina
* Niestety pozostawia chemiczny posmak w ustach



Czy kupię go jeszcze kiedyś? 
Nie wiem, spotkałam kilka lepszych balsamów niż ten za te same pieniądze. 
Cena nie jest wygórowana, ponieważ to tylko 8zł za 4,5ml.

Miałyście styczność z tym balsamem? 
Co o nim uważacie? 
Może macie inne sprawdzone balsamy do ust, które za nic w świecie nie oddacie? 
Byłyście na grzybach? 

Dziękuję, za wszystkie miłe komentarze, do poprzedniego posta i chciałabym pozdrowić miłego anonima, który jest moim pierwszym hejterem. Skoro pojawił się taki komentarz to wiem, że blog trafia do większej liczby odbiorców, co jest dla mnie bardzo dobrą wiadomością. 

6 komentarze:

  1. Ale cudne podgrzybki! Ja już nazbierałam pełno grzybów :) Chodzę na nie od 2 miesięcy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się troszeczkę za późno obudziłam z tym, że jest sezon grzybowy (jakoś zawsze brak mi czasu) i w lesie zbierałam resztki :(

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam tego balsamu ;) a na grzybach w tym roku jeszcze nie byłam, jakoś nie mam motywacji jak rosną na działce ;) w dodatku mnóstwo suszonych dostałam od dziadków, oni chodzą ciągle ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myślałam że będą same zdjęcia grzybów a tu i grzyby i recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie grzybki:) uwielbiam zbierać. A balsamu nie znam:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i obserwacji. To bardzo motywuje do dalszej pracy. Oczywiście za wszystko odwdzięczę się :)

 

By Silky Bomb Template by Ipietoon Cute Blog Design and Waterpark Gambang